«Uważajcie, niebiosa, na to, co powiem, słów moich ust słuchaj, ziemio. Nauka moja niech spływa jak deszcz, niech słowo me pada jak rosa, jak deszcz rzęsisty na zieleń, jak deszcz dobroczynny na trawę. Gdyż głosić chcę imię Pana: uznajcie wielkość Boga naszego; On Skała, dzieło Jego doskonałe, bo wszystkie drogi Jego są słuszne; On Bogiem wiernym, a nie zwodniczym, On sprawiedliwy i prawy. Pwt.32,1-4
Nawiedziłeś ziemię i nawodniłeś, ubogaciłeś ją obficie. Strumień Boży wodą jest wezbrany. Ps.65,10
W Mądrzechowie Pan dał nam dużo deszczu: był deszczyk kapuśniaczek, były pojedyncze krople, była nawałnica deszczowa i było też słońce...
Pan nam hojnie spuszczał z nieba strumień błogosławieństw!
Do Mądrzechowa pojechalismy na zaproszenie ks. Radka Orlikowskiego i tamtejszej społeczności wiernych. Nikt się deszczu nie wystraszył. Przyjechało ok. 200 osób, aby wspólnie adorować i uwielbiać naszego Pana, modlić się, posłuchać świadectw i katechezy ks. Jarka Kaźmierczaka o wytrwałym poszukiwaniu Jezusa, który wydaje się być nam znajomy, a którego tak naprawdę nie poznajemy, kiedy płynie z nami w "łodzi".
Nasza wspólnota równiez czynnie włączyła się w to spotkanie, przyjechało sporo osób z Chojnic i okolic, aby modlić się wraz z parafianami z Mądrzechowa, pod czujnym i radosnym okiem św. Jana Pawła II.
Dzięki Ci Panie za ten dzień!
Fotogaleria ze spotkania w Mądrzechowie. Kliknij w aparat.